piątek, 19 lutego 2016
Bez tytułu 36
*** / Wierszyk o Myszce
Niewidzialna myszka - Mała,
kiedyś się wesoło śmiała;
beztroska i odważna,
świata jeszcze nie znała,
teraz cicho w kącie roni łzy,
tylko wtedy, gdy nie widzi nikt,
bo niepotrzebna i niechciana,
w każdym miejscu odrzucana.
Znika co dzień coraz bardziej,
wkrótce jej nie będzie wcale.
Siostra myszki się ucieszy,
nikt nie będzie przecież tęsknić.
Teraz myszko słuchaj mnie:
wśród wonnej słomy połóż się,
zamknij lśniące oczka swe,
odetchniesz, gdy tylko przyjdzie sen.
*** / Zaginiony w akcji, wygrzebany z dna szuflady
Wyblakłe z uczuć strony
niesione kiedyś w świat,
w otchłani myśli,
porozrzucał wiatr.
Tonie w morzu łez
mój statek życia,
to już kres podróży jest
i także koniec życia.
Żagiel z chmur,
zniknie razem z mgłą;
przebudzenia czas tak bolesny jest,
spokojnie,
z ciemności wychodzi Pan Śmierć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bez tytułu 54
*** Każde słowo, a może i gest, nawet jeśli tylko cię głaskam, wciąż to nie jest to co trzeba, zamiast tego jestem hukiem ka...
-
Chwilę temu latarnie zgasły jedna po drugiej, jeszcze przez moment migocząc niespokojnie. Ciemna noc, ogarnięta przytłaczającą ciszą, ...
-
Beznamiętnie wpatrywał się jak złocistym płomieniem spalając się kawałki podartego portretu. To był świetny szkic i w tym probl...
-
Dla kumpla z bólem serca i wszystkich, którzy zastanawiają się jak żyć... *** PATRZĘ I NIE WIDZĘ CHODŹ CZEKAM WCIĄŻ NIE SŁYSZĘ TYLKO B...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz