Powrót do szkoły po feriach, więc powraca powoli wena. :)
***
Dla mnie to "wczoraj"
takie jakieś odległe,
jakby wydarzyło się sto lat temu (może i więcej)
albo nie wydarzyło się wcale
A przecież to wczoraj
z bolesnym czekałam lękiem
i także wczoraj
promiennym witałam uśmiechem
Dzisiaj myślę, że "wczoraj"
nie było,
że przespałam wieczór
i wszystko się śniło.
***
Znów siedzisz samemu,
i kurde! nie wiesz czemu.
Znów mówisz do siebie,
o duszonym w sobie gniewie,
Znów opowiadasz poduszce,
o duszącej w ciele pustce.
Znów dźwięk pralki zagłusza,
atak paniki co wymioty wymusza.
Znów spoglądasz w lustro,
i widzisz twarz bardzo smutną.
Znów w kącie cicho siedzisz,
zamiast owiec, na dobranoc, blizny liczysz.
Znów, było jak wczoraj
i jutro też pewnie będzie.
Na ziemi w prywatnym piekle.
wtorek, 16 lutego 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bez tytułu 54
*** Każde słowo, a może i gest, nawet jeśli tylko cię głaskam, wciąż to nie jest to co trzeba, zamiast tego jestem hukiem ka...
-
Chwilę temu latarnie zgasły jedna po drugiej, jeszcze przez moment migocząc niespokojnie. Ciemna noc, ogarnięta przytłaczającą ciszą, ...
-
Beznamiętnie wpatrywał się jak złocistym płomieniem spalając się kawałki podartego portretu. To był świetny szkic i w tym probl...
-
Dla kumpla z bólem serca i wszystkich, którzy zastanawiają się jak żyć... *** PATRZĘ I NIE WIDZĘ CHODŹ CZEKAM WCIĄŻ NIE SŁYSZĘ TYLKO B...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz