czwartek, 13 lutego 2014

To chwile tworzą nasze życie ...



Są chwile, w których całkowicie zapominam o tym co dzieję się teraz, w tym momencie, o otaczających mnie ludziach. Przestaję słyszeć odgłosy codzienności i widzieć to, co roztacza się przede mną, a w zamian za to przed oczami stają mi obrazy tamtych "innych", cudownych chwil, a w uszach dźwięczy melodia zdarzeń.

W myślach przywołuję minione momenty i uśmiecham się. Pierwsze spojrzenie, uścisk dłoni, wspólne przygody i wygłupy, zaskakujące przeżycia, nowe przyjaźnie, pierwsze "Kocham Cię" ...- tysiące kolorowych baniek mydlanych niesionych przez czas, szybujących wokół mnie.

Popychają mnie w przyszłość, towarzyszą przy każdym kroku, wraz z otaczającymi mnie ludźmi budują "mnie" - to kim jestem...


Są momenty, w których zdawać by się mogło, że wszystko się "wali". Wtedy w swojej pamięci wołam "bańki", pomagają mi one wstać i przetrwać trudniejsze chwile. Są ostoją dla mnie jak przystań dla żaglowców...

Jedną z moich ulubionych baniek jest wspomnienie spaceru nad morzem o zachodzie słońca. Barwne wzory malujące się wówczas na niebie, czasami śnią mi się po nocach. Chłodna wieczorna bryza owiewała moją twarz, a w uszach dźwięczały odgłosy spokojnie bijących o brzeg fal i krzyki mew...

A jaka jest Twoja bańka...?


1 komentarz:

  1. Jejku, śliczne <3
    Mi coraz częściej zamiast baniek przypominają się źle wspomnienia...
    Musimy teraz to wszystko zmienić w ciągu tego tygodnia, żebym miała znowu głowę pełną baniek mydlanych ;)

    OdpowiedzUsuń

Bez tytułu 54

*** Każde słowo, a może i gest, nawet jeśli tylko cię głaskam, wciąż to nie jest to co trzeba,  zamiast tego jestem hukiem ka...