niedziela, 23 sierpnia 2015

Bez tytułu 20


***
Nie umiem nawet powiedzieć
Jak bardzo brak mi Ciebie
Nie potrafię też zapomnieć
I wymazać Cię ze wspomnień
Więcej już Cię nie zobaczę
Ale nadal o tym marzę
Wieki już minęły
Odkąd nasze usta się zetknęły
Tysiąclecia odkąd znikły i spojrzenia
Pogodziłam się już z losem
Że znikasz z każdym krokiem

                                           Coraz bardziej 



*** 
Tylko powiew wiatru
- na twarzy,
równy rytm oddechu
- w myślach,
zieleń miękkiej trawy
- pod stopami
i srebrzyste strzały
- za plecami.

Biegnij przed siebie
Chłonąc świat,
Biegnij ile sił
by ominąć życie
Biegnij tam, gdzie
srebrzystych strzał prowadzi Cię ślad.

Śpiew młodych liści
- dźwięczy w uszach,
muska skórę gałązka
- cierniowe kolce,
rubinowe szlaczki na skórze lśniącej
- i łzy strumieniami płynące.

Biegnij, nie zwalniaj
szukając siebie
Biegnij, bo tak trzeba
bo życie goni Ciebie
Biegnij i szukaj
srebrnych strzał, których kiedyś prowadził Cię szlak.

Skalisty szlak
- pośród groźnych gór
Mglista ścieżynka
- biegnąca przez bór
Na szczyt drogą tą idziesz
- by tam skoczyć
I zakończyć swe życie.

Biegnij do końca
bez lęku i wstydu
Biegnij ku przeznaczeniu
ku losowi zmiennemu
Skacz i patrz
to tu jest ze srebrnych strzał szlak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez tytułu 54

*** Każde słowo, a może i gest, nawet jeśli tylko cię głaskam, wciąż to nie jest to co trzeba,  zamiast tego jestem hukiem ka...