wtorek, 20 października 2015
Bez tytułu 25
***/ Gdy pytasz mnie o szczęście
Szczęście i spokój
Czy to nie jednoznaczne,
Bądź przynajmniej idące razem w parze?
Szczęście zgubiłam, tak kiedyś sądziłam,
Dziś wiem, że jego istnienie dopiero odkrywam,
A spokój...? Kiedyś melancholię z nim myliłam
Teraz co innego tym mianem nazywam.
Bo szczęśliwa jestem, gdy nic nie robiąc
Leżę, mocno przytulona do Ciebie, w swym prywatnym niebie
I gdy na bosaka, na zimnym stojąc balkonie,
Papierosami grzejemy, chłodne od mrozu dłonie
Kiedy Ciebie euforia aż "nosi" i skaczesz do nieba
Z ochotą poskaczę z Tobą, jeśli przyjdzie taka potrzeba
A po spotkaniu, gdy już do domu wracam,
Lekkim idę niespiesząc się krokiem, jakbym była panią świata.
***
Czy Ty masz pojęcie co ze mną robisz,?
I czy wiesz jak ciężko, myśli przy Tobie utrzymać na wodzy?
Drżę cała pod Twoim dotykiem,
Ledwo łapiąc oddech jakbym walczyła o życie.
Samą swoją obecnością, zmysły do szaleństwa doprowadzasz,
Więc cicho w myślach błagam, byś tego nie zdołał zobaczyć.
I ten stan wcale nie mija, gdy leżę już sama,
Tylko tęskniąc do Ciebie, umieram z pożądania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bez tytułu 54
*** Każde słowo, a może i gest, nawet jeśli tylko cię głaskam, wciąż to nie jest to co trzeba, zamiast tego jestem hukiem ka...
-
Chwilę temu latarnie zgasły jedna po drugiej, jeszcze przez moment migocząc niespokojnie. Ciemna noc, ogarnięta przytłaczającą ciszą, ...
-
Beznamiętnie wpatrywał się jak złocistym płomieniem spalając się kawałki podartego portretu. To był świetny szkic i w tym probl...
-
Dla kumpla z bólem serca i wszystkich, którzy zastanawiają się jak żyć... *** PATRZĘ I NIE WIDZĘ CHODŹ CZEKAM WCIĄŻ NIE SŁYSZĘ TYLKO B...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz